Kądzior: Oczyścić głowy przed środą

06
lut

- Musimy się zregenerować i oczyścić głowy. Mężczyznę poznaje się po tym jak się podnosi, a nie załamuje. W środę mamy derby, które są dla nas szczególne - powiedział Damian Kądzior po zakończeniu pierwszego spotkania Niebiesko-Czerwonych w 2022 roku. 

 

Obiecujący był początek spotkania, ale później Pogoń wykazała się lepszą skutecznością. Jak skomentowałbyś ten mecz? 

- Zgadzam się. W pierwszej połowie czułem, że nasza gra wygląda nieźle. Mieliśmy też kilka swoich sytuacji. W piłce trzeba wykorzystywać swoje sytuacje, bo bez tego ciężko o dobry wynik, w szczególności z tak dobrym rywalem. Było to dla nas trudne spotkanie, ponieważ prawie przez cały czas biegaliśmy za piłką. Popełniliśmy błędy, które być może wynikały ze zmęczenia, czy też złego ustawienia. Straciliśmy bramkę w momencie, w którym wydawało mi się, że nasza gra zaczęła się dobrze układać. Później było nam już bardzo ciężko, ponieważ widać było, że zespół Pogoni ma dużo jakości. 

 

Dwie stracone bramki były bardzo podobne do siebie. Czy dało się jakoś ustrzec przed biernością w obronie? 

- Wydaje mi się, że przy każdej straconej bramce można coś więcej zrobić. Trudno mi jest od razu po meczu powiedzieć, gdzie zostały popełnione błędy. Na pewno wraz z trenerem przeanalizujemy te bramki i wyciągniemy wnioski, w których momentach mogliśmy zachować się lepiej. Zwracaliśmy uwagę w grze Pogoni na podania wsteczne w pole karne, po których szukali okazji do strzału. Niestety dwie takie sytuacje zdołali wykorzystać. Z naszej perspektywy gra w pierwszej połowie wyglądała nieźle, ale w drugiej byliśmy słabsi. 

 

Co zrobić, żeby szybko zapomnieć o tym spotkaniu i z dobrym nastawieniem przystąpić do środowego meczu z Górnikiem? 

- Ten mecz kosztował nas dużo sił, dlatego musimy się zregenerować i oczyścić głowy. Mężczyznę poznaje się po tym jak się podnosi, a nie załamuje. W środę mamy derby, które są dla nas szczególne. Ten mecz może dać nam dużo sił, zarówno pod względem piłkarskim, jak i pomóc podbudować nasze morale. Nasza gra w drugiej połowie nie funkcjonowała tak, jakbyśmy tego chcieli, dlatego musimy to poprawić. 

 

Biuro Prasowe

GKS Piast SA