Jodłowiec: Wszystko zaczyna się od głowy

30
paź

- Musimy być gotowi na wszystkie scenariusze. Wszystko zaczyna się od głowy. Nastawienie w Pucharze Polski musi być takie samo jak w przypadku rywalizacji z każdą drużyną ekstraklasy. Kiedy to jest, wówczas można być spokojnym o dobry wynik - powiedział Tomasz Jodłowiec przed meczem 1/16 Totolotek Pucharu Polski z Pogonią Siedlce.

Jak ważny dla Piasta jest mecz Pucharu Polski z Pogonią Siedlce?

- To jest bardzo ważny mecz dla nas. W tej fazie wszystko się może zdarzyć, ale my wszyscy jesteśmy dobrze przygotowani, gotowi do gry i z odpowiednim podejściem możemy wygrać ten mecz oraz przejść do kolejnej rundy.

Wydaje się, że pokonanie rywala, który gra dwie klasy niżej jest obowiązkiem mistrzów Polski. Jak wygląda wasze podejście do przeciwnika?
- Dobre nastawienie jest kluczowe by pozytywnie rozstrzygnąć tę rywalizację. Nie można mówić o lekceważeniu przeciwnika. Mimo, że jest to druga liga, to zespół Pogoni Siedlce będzie nastawiony wyjątkowo, można powiedzieć, że na więcej niż sto procent. Musimy być gotowi na wszystko, ale z optymalnym podejściem nic złego nie powinno nam się stać.

Z tyłu głowy kołacze się już myśl, że w niedzielę Piasta czekają derby? Ma to wpływ na wasze podejście do meczu pucharowego?
- Do niedzieli zostało trochę czasu, ale na pewno nie można pozwolić sobie na to, by z Pogonią Siedlce zagrać na pół gwizdka. Przed przerwą na kadrę mamy do rozegrania trzy mecze, w których musimy wszystko z siebie dać i nie ma miejsca tutaj na kalkulacje. Trzeba zrobić wszystko, żeby dobrze przygotować się do wszystkich rywalizacji. Na razie myślimy o Pucharze Polski, o tym, że trzeba przejść do kolejnej rundy, a później będziemy myśleć o Górniku Zabrze. Będziemy znów pracowali by jak najlepiej się nastawić, odpowiednio zregenerować się po Pogoni Siedlce. W taki sposób to powinno się odbywać moim zdaniem. Wszelkie kalkulowanie nie zdarzy się.

Dla Piasta dobrze byłoby rozstrzygnąć mecz z Pogonią bez konieczności grania dogrywki i ewentualnych karnych.
- Tak by było optymalnie, ale musimy być gotowi na wszystkie scenariusze. Wszystko zaczyna się od głowy. Nastawienie w Pucharze Polski musi być takie samo jak w przypadku rywalizacji z każdą drużyną ekstraklasy. Kiedy to jest, wówczas można być spokojnym o dobry wynik, łatwiej można sobie ułożyć mecz od pierwszej do ostatniej minuty.

Jeśli zapowiedź trenera się potwierdzi, w składzie Piasta możemy spodziewać się zmian. Jak duża to jest szansa dla zawodników, którzy w lidze dostawali mniej minut?
- Myślę, że nasza kadra jest bardzo wyrównana, na treningach jest duża rywalizacja, a taki mecz pucharowy można nazwać przetarciem dla tych zawodników, którzy grali mniej, ale jednocześnie tak jak to zostało ujęte w pytaniu, dla tych piłkarzy jest to szansa.

Tym meczem zawodnik może dużo zyskać, bardziej dać sygnał, żeby otrzymywać więcej szans?
- Na pewno. Oczywiście wszyscy codziennie pracujemy na zajęciach, ale nic nie zastąpi meczu. Dlatego taki mecz to nie tylko przetarcie, ale też zysk dla drużyny w całości i dla każdego zawodnika indywidualnie.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA
/