Jankowski: Z każdego sparingu wyciągamy pozytywy

28
sty

- W każdym z tych spotkań możemy doszukać się pewnych pozytywów i wiem, że będzie coraz lepiej - mówił Maciej Jankowski po spotkaniu sparingowym z Rapidem Wiedeń.

Rozegraliście kolejny cenny sparing. Rywal był ciekawy i mocny...
- Tak, to na pewno. Rapid to dobry i ciekawy zespół. Szkoda jednak, że nie udało nam się dowieźć zwycięstwa do końca. Rywale wyprowadzili dwie szybkie kontry i strzelili bramki.

W moim odczuciu pierwsza połowa w waszym wykonaniu była dużo lepsza niż druga. A jak ty uważasz?
- Też tak myślę. W pierwszej części gry graliśmy zdecydowanie lepiej. Po przerwie skład rywali diametralnie się zmienił, więc byli bardziej wypoczęci... My zaprezentowaliśmy się gorzej i może to zmęczenie zadecydowało o końcowym zwycięstwie.

Udało ci się strzelić gola po prostej, ale skutecznej akcji.
- Tak, ale mogę powiedzieć, że takie sytuacje najbardziej mi odpowiadają. Przed sobą miałem jeszcze dwóch kolegów z zespołu, którzy mocno absorwowali uwagę obrońców. Wytworzyła się strefa, w którą wszedłem z drugiej linii i oddałem strzał.

Akcję bramkową rozpoczął Dobrivoj Rusov, a piłkę zgrał Michal Papadopulos.
- Dokładnie. W tym przypadku zagraliśmy długim podaniem, ale w pierwszej połowie dłużej utrzymywaliśmy się przy piłce i kreowaliśmy grę tworząc wielopodaniowe akcje. To też może cieszyć.

Miałeś drugą taką sytuację - wchodziłeś z drugiej linii, ale wtedy piłkę zagrał Patrik Mraz.
- To było bardzo dobre podanie, ale powinienem się lepiej zachować i skończyć tę akcję. W momencie oddawania strzału przeciwnik był bardzo blisko mnie i nie udało mi się czysto trafić w piłkę. To była duża szansa i chciałbym, żeby było więcej takich sytuacji.

Trzy porażki i jedno zwycięstwo w dotychczasowych sparingach podczas hiszpańskiego zgrupowania. Trzeba zacząć się martwić czy tak na to nie patrzycie?
- Najważniejsze są wyniki w lidze i mam nadzieję, że sytuacja się odwrówci i wtedy już będziemy wygrywać. W meczach sparingowych często jest tak, że prowadzimy grę, dobrze się prezentujemy w pierwszej połowie, a później przychodzą zmiany i jest gorzej. Wynik nie do końca może odzwierciedlać stan gry. W każdym z tych spotkań możemy doszukać się pewnych pozytywów i wiem, że będzie coraz lepiej.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA