Horvath: Mój gol dał nam spokój

24
maj

Csaba Horvath przypieczętował swoim dzisiejszym trafieniem utrzymanie Piasta w Ekstraklasie i spadek swojego byłego klubu - Zagłębia Lubin. Słowacki środkowy obrońca liczy na kolejne gole i zwycięstwa Piasta w końcówce obecnego sezonu.

Zagłębie? Najważniejszy Piast
- Nie jestem jakoś dużo bardziej szczęśliwy, że strzeliłem gola akurat Zagłębiu - zespołowi, w którym kiedyś grałem. Tutaj koncentrowałem się na naszej drużynie, a to że przy tym moi dawni koledzy zostali zdegradowani osobiście nic mi nie daje. Nie ma żadnej satysfakcji czy podobnych uczuć. Najważniejszy dziś był Piast, który dziś zapewnił sobie utrzymanie.
 
Mój gol dał spokój
- Kiedy pokonałem Rodicia czułem radość z bramki. Tak samo zresztą czułem szczęście po każdym golu, którego zdobyłem w tym sezonie. Ponadto bliskość naszego celu jakim było zwycięstwo dodatkowo mnie ucieszyła. Mój gol dał trochę spokoju, zwłaszcza, że przeżywaliśmy na początku drugiej połowy trudne chwile.

"Kołyska" dla Kamila
- Rozmawiałem z Bartoszem Rymaniakiem, że dziś jak strzelimy bramkę to będzie "kołyska", gdyż Kamilowi Wilczkowi urodził się syn. A co myślę o tym, że mam już cztery bramki na koncie? Świetnie, ale myślę, że do końca sezonu coś jeszcze ustrzelę. Chciałbym dobić do pięciu (śmiech). A tak poważnie to przecież najważniejsze jest, że drużyna wygrała.

Absencja po czerwonej kartce
Z powodu czerwonej kartki w meczu ze Śląskiem musiałem pauzować w pierwszym meczu pod wodzą trenera Pereza. Historyczne zwycięstwo z Cracovią oglądałem w domu z żoną i córką. Było to dziwne uczucie - chłopaki wygrywają z takim stylu a ja tam nie mogę być. Nie życzę nikomu czegoś takiego.

Wspaniała gliwicka publika
Od początku nasi kibice są z nami, wspierają nas. Jest to bardzo odczuwalne, zwłaszcza, że ostatnio na wyjazdach było ich całkiem sporo. Bez Was nie dalibyśmy rady, jesteście dwunastym zawodnikiem i oby było tak dalej. Dla Was będziemy chcieli wygrać dwa pozostałe mecze aby pokazać, że nie jesteśmy minimalistami i dalej będziemy walczyć o punkty. Czy dziewiąte miejsce w tabeli jest realne? Nie wiem, ale gdyby była to nawet dziesiąta pozycja to nie narzekałbym.

Biuro Prasowe
GKS "Piast" S.A.