Holubek: Musimy kontynuować dobrą passę
- Ważne jest, żebyśmy byli skoncentrowani w każdej, nawet pojedynczej sytuacji. Z racji tego, że teraz będzie domowy mecz, to naszym celem jest pokazanie tej piłki, którą zawsze gramy przy Okrzei, a wtedy będzie wynik dla nas korzystny - stwierdził Jakub Holubek przed meczem ze Śląskiem Wrocław.
Czy wracasz jeszcze myślami do tego, co wydarzyło się w niedzielę?
- Staram się już nie rozmyślać o tym meczu. Początek był trudny, ale końcówka była już bardzo szczęśliwa dla drużyny, dla nas. Teraz jednak już musimy się koncentrować na kolejnym meczu.
Piast w swojej historii przeżył kilka emocjonujących, szalonych meczów. Czy ty miałeś w swojej karierze podobne spotkania?
- Takiego meczu jeszcze nie miałem. Owszem, zdarzało się, że przegrywaliśmy 0-2, 0-3, które finalnie zremisowaliśmy. Ale takie spotkanie, w którym przegrywalibyśmy trzema bramkami i jednak zdołalibyśmy wygrać, to jeszcze się nie zdarzyło.
Jakie to były emocje zaraz po golu Vidy, który długo czekał na swoją bramkę?
- Kristopher strzelił bramkę, która była nam bardzo potrzebna, w tym trudnym dla nas momencie. W związku z tym musiało to być dla niego super uczucie. Największe emocje były właśnie po tej bramce, co widać na wideo, kiedy wszyscy rzuciliśmy się na siebie, cieszyliśmy się. To właśnie to jest najlepsze w piłce. Kiedy strzela się gole, wygrywa się mecze, to wtedy jest ten wybuch radości.
Czy po takim szaleństwie jest wam jeszcze potrzebna dodatkowa motywacja? Czy właściwie ta radość sama robi robotę?
- Myślę, że nie trzeba dodatkowej motywacji. Musimy tylko przypomnieć sobie początek meczu z Wisłą i wyciągnąć wnioski, żeby uważać, być skoncentrowanym i przygotowanym na takie sytuacje. Nie możemy pozwolić przeciwnikowi, żeby nam strzelał tyle bramek w tak krótkim czasie.
Teraz czeka was rywalizacja ze Śląskiem Wrocław, z którym nawet po dobrej grze Piasta zdarzały się niekorzystne wyniki. Jak przygotowujecie się do tego spotkania?
- Musimy dalej kontynuować tę dobrą passę, którą pokazaliśmy w końcówce ostatniego meczu. Chcemy wygrywać, chcemy zdobywać punkty i piąć się w górę tabeli. Chcemy pozostać na zwycięskiej ścieżce i zdobywać punkty w serii.
Razem ze Śląskiem Wrocław byliście w hotelu w Turcji. Rozmawialiście może o tym, co za niedługo będzie was czekać na boisku?
- Nie, rozmawiałem tylko z moimi kolegami ze Słowacji, o treningach, o urlopie. Jeszcze nie rozmawialiśmy o nadchodzącym meczu.
Jak widziałbyś wydarzenia boiskowe w sobotę, co będzie kluczowe, żeby Piast zdobył kolejne trzy punkty?
- Musimy grać jako jeden zespół, tak jak w ostatnim meczu. Ważne jest, żebyśmy byli skoncentrowani w każdej, nawet pojedynczej sytuacji. Z racji tego, że teraz będzie domowy mecz, to naszym celem jest pokazanie tej piłki, którą zawsze gramy przy Okrzei, a wtedy wynik będzie dla nas korzystny.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA
