Historyczny mecz w Niecieczy!
Oficjalny portal klubu z Niecieczy: - Na to wydarzenie kibice i piłkarze Termaliki Bruk-Betu Nieciecza długo czekali. Budowany w ekspresowym tempie stadion beniaminka Ekstraklasy oddany został do użytku.
Obiekt w Niecieczy, po uzyskaniu awansu, nie spełniał wymogów Ekstraklasy, dlatego gospodarze przez całą pierwszą rundę zmuszeni byli grać na boisku Stali Mielec. Prace nad nowymi trybunami dobiegły końca w listopadzie i to umożliwiło uzyskać Termalicy pozwolenie na grę u siebie.
Inny stary znajomy kibiców Piasta - Wojciech Kędziora - stał się podstawowym zawodnikiem beniaminka i zdążył strzelić dla niego już dwie bramki. - W tej drużynie spotkały się odpowiednie osoby, jest chemia między nimi. Każde kolejne zwycięstwo ich napędza. Pierwsze miejsce w tabeli Piast wywalczył zasłużenie. Zgromadził dużo punktów, pokonał czołowe drużyny: Legię Warszawa, Wisłę Kraków czy Lecha Poznań. Przed sezonem nikt się nie spodziewał takiej postawy gliwiczan. Myślałem podobnie. Wydawało się, że to spowoduje, że Piast będzie walczył o utrzymanie. Stało się odwrotnie. Za to należy mu się szacunek - z uznaniem mówił były napastnik Piasta.
Kędi liczy jednak na inny mecz z Piastem niż w premierowej kolejce.- Uwierzyliśmy w nasze możliwości i sposób grania, chcemy to pokazać w piątek. Zmotywowani jesteśmy również faktem, że pierwszy raz wystąpimy na własnym obiekcie. Długo na to czekaliśmy i zrobimy wszystko, żeby w tym historycznym dniu mieć bardzo miłe wspomnienia.Zobaczymy na co pozwoli nam Piast - zapowiedział snajper Termaliki.
Biuro Prasowe
GKS Piast S.A.