Hebert: Nie zasłużyliśmy na tę porażkę
Pechowo zadebiutował w ekstraklasie Hebert. Nieszczęśliwa interwencja w obronie i dotknięcie piłki ręką zadecydowało o losach spotkania i odgwizdaniu przez sędziego Borskiego rzutu karnego, którego na gola zamienił Garguła. Ponadto w jednym ze starć brazylijski obrońca dość mocno ucierpiał, co poskutkowało opuszczeniem na chwilę placu gry - piłkarz w wywiadzie dla piast-gliwice.eu nie krył swojego rozżalenia.
- Czuję się bardzo nieszczęśliwy z powodu tej sytuacji. To są momenty, chwile i wszystko dzieję się tak szybko. Na pewno nie miałem intencji, aby zagrać w ten sposób - mówił Hebert na gorąco pod szatnią.
Zawodnik nie mógł się pogodzić z wynikiem spotkania. - Nie zasłużyliśmy na tę porażkę, bo mecz był bardzo wyrównany. Zagraliśmy dobrze, więc sprawiedliwszy byłby remis. Nie pozostaje nam nic innego jak nadal pracować mocno, aby w przyszłym meczu zdobyć punkty - podkreślił Brazylijczyk.
Na koniec gracz opowiedział o swoich wrażeniach z debiutu przed gliwicką publiką.- Jeżeli chodzi o trybuny to było ok. Podobało mi się to, że ludzie tutaj żyją meczem, choć muszę podkreślić, że reagują inaczej niż w Brazylii czy Portugalii - skomentował doping gliwickich fanów.