Hebert: Atmosfera była wspaniała

27
maj

- Podobało mi się to, co zobaczyłem na trybunach w meczu z Wisłą. Atmosfera była wspaniała - powiedział Hebert po spotkaniu z Wisłą Płock.

Zwycięstwo z Wisłą oficjalnie dało Piastowi utrzymanie. W przyszłym sezonie będziecie grali w Lotto Ekstraklasie, choć obecne rozgrywki nie należały do najłatwiejszych...
- Tak, było ciężko... Nie spodziewaliśmy się, że będziemy w takiej sytuacji po tak świetnym poprzednim sezonie. Tak się jednak stało. Taka jest piłka i to normalne - czasami gra się w czołówce, a czasami w dolnej części tabeli o przetrwanie. Utrzymaliśmy się i to jest teraz najważniejsze.

Długo nie potrafiliście strzelić bramki, ale w końcu się udało i aż czterokrotnie trafiliście do siatki rywali!
- Taka jest Lotto Ekstraklasa. Nie można się rozluźnić nawet na sekundę. Przykładem może być nasz mecz z Górnikiem Łęczna, w którym wygrywaliśmy 3-0, a ostatecznie zremisowaliśmy 3-3. Tak się dzieje, dlatego też trzeba być skoncentrowanym przez pełne 90 minut.

Znowu nie straciliście bramki. Czyste konto jest dla ciebie najważniejsze?
- Tak, gra na "zero z tyłu" jest dla mnie bardzo istotna. Jak nie stracimy bramki to cieszę się, jakbym to ja strzelił gola.

W kolejnym spotkaniu zagracie z Cracovią. Co musicie w tym meczu pokazać?
- Trzeba pojechać do Krakowa z zamiarem zdobycia trzech punktów. Nawet jeśli już się utrzymaliśmy to musimy pokazać szacunek dla rywala, ligi oraz naszych kibiców. Nie takiego miejsca oczekiwaliśmy, dlatego też musimy tam wygrać.

To będzie ostatni mecz w tym sezonie. Pewnie liczycie na doping kibiców. Jak byś zachęcił ich do przyjazdu do Krakowa?
- Kibice mogą cieszyć się z naszego utrzymania, więc mam nadzieję, że przyjadą nas wspierać. Podobało mi się to, co zobaczyłem na trybunach w meczu z Wisłą. Atmosfera była wspaniała.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA