Fornalik: Zwycięstwo w dobrym momencie

20
kwi
- Dobrze, że to my przerwaliśmy serię Lechii. Zdarzyło się to w korzystnym dla nas momencie, bo przed sobą mamy dwa mecze u siebie. Nie mówię, że będą one łatwiejsze, ale nasze morale są bardzo dobre - przyznał trener Piasta Gliwice Waldemar Fornalik na konferencji prasowej po zwycięstwie z Lechią Gdańsk.

W sobotnim spotkaniu 31. kolejki Lotto Ekstraklasy gliwiczanie wygrali na wyjeździe z Biało-Zielonymi 2-0 po bramkach Piotra Parzyszka i Jorge Felixa. - Mieliśmy w pamięci poprzedni mecz w Gdańsku, kiedy zagraliśmy dobry mecz, tworzyliśmy sytuacje, ale piłka nie wpadała i przegraliśmy... Zdawaliśmy sobie sprawę, że jeśli teraz będzie podobnie i znowu nie wygramy, to pojawi się niesmak - powiedział opiekun Niebiesko-Czerwonych.

- Wiedzieliśmy, że pierwsza bramka będzie kluczowa. Wtedy zdobyła ją Lechia i to ona wygrała. Teraz to my ją strzeliliśmy. Po golu gdańszczanie byli bardzo zmotywowani, bo wiedzieli, że coś im ucieka... Było nerwowo, ale zdarzają się takie mecze, w których drużyna gra w przewadze, a mimo to, nie ma spotkania pod kontrolą. Wygraliśmy - może nie po takim starciu jak poprzednio, ale teraz jestem bardziej zadowolony - dodał.

Piast jest pierwszym zespołem, który pokonał Lechią na jej stadionie. Do tej pory gdańszczanie byli niepokonani przed własną publicznością. - Każdy patrzy na statystyki i od tego się nie ucieknie. Już kilka lat funkcjonuję w piłce i wiem, że kiedyś przychodzi moment, w którym dana seria się kończy. Dobrze, że to my ją przerwaliśmy. Zdarzyło się to w korzystnym dla nas momencie, bo przed sobą mamy dwa mecze u siebie. Nie mówię, że będą one łatwiejsze, ale nasze morale są bardzo dobre - przyznał.

W poprzednim spotkaniu z Lechią Gdańsk Piotr Parzyszek miał kilka dogodnych sytuacji do strzelenia bramki, ale nie potrafił pokonać Dusana Kuciaka. Tym razem, to właśnie on otworzył wynik rywalizacji. Dla napastnika Piasta było to siódme trafienie w obecnych rozgrywkach. - Być może Piotr sam wytworzył sobie presję, mówiąc ile bramek chce zdobyć do końca sezonu. To czasami powoduje pewną blokadę... Najważniejsze, żeby na boisku robić swoje. Trzeba przyznać, że strzelił gola w najbardziej odpowiednim momencie - zakończył trener Waldemar Fornalik.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA