Fornalik: Wierzę w to, co robimy

26
sty

- Chciałbym, aby naszym atutem była drużyna i gra zespołowa. Żeby zawodnicy potrafili wykorzystywać swoje akcje ofensywne i zarazem skutecznie bronili dostępu do swojej bramki. Obaw nie mam, bo wierzę w ten zespół, w tych ludzi i w to, co robimy - powiedział trener Waldemar Fornalik po wygranym sparingu z FC Sfintul Gheorghe Suruceni.

Jak skomentuje Pan sparing z mołdawskim zespołem?

- Pierwszy sparing za nami. Zagraliśmy w trochę zmienionym składzie, bo kilku zawodników narzeka na urazy. Dlatego też kilku z nich próbowałem na innych pozycjach niż ich nominalne. W kilku fragmentach wyglądało to całkiem nieźle i momentami ten mecz mógł się podobać.

Przeciwnik nie był z najwyższej półki, ale z drugiej strony strzeliliście sześć bramek, a to po prostu trzeba umieć zrobić.
- Mieliśmy pomysł na rozwiązanie wielu akcji. Brakowało jeszcze trochę pewności na boisku, ale będzie lepiej.

Dobrze zaprezentował się m.in. Joel Valencia, który zanotował dwie asysty. Jak Pan ocenia jego grę?
- Dobrze i niech tak będzie.. Jestem zadowolony z tego jak zaprezentowali się moi zawodnicy, tym bardziej, że nie zeszliśmy jeszcze całkowicie z obciążeń. Drużyna jest po dość trudnym okresie, ale nadal odbywamy ciężkie treningi. Cieszy mnie na pewno to, że drużyna chce grać, a piłkarze są energiczni. To widać na boisku.

W ostatniej chwili zmienił wam się rywal. Czy takie coś psuje szyki?
- Nie, nie zepsuło to szyków. Kto wie czy nawet nie było to dla nas lepsze wyjście. Mieliśmy łagodniejsze wejście w te hiszpańskie sparingi. W poniedziałek czeka nas natomiast rywal z najwyższej półki. Poprzeczka będzie zawieszona bardzo wysoko. Liczę, ze dojdą do nas zawodnicy i dobrze się zaprezentujemy.

Jaki jest cel Piasta?
- Trzeba się dobrze przygotować do wiosny. Musimy jak najszybciej opuścić miejsce, które obecnie zajmujemy w tabeli. Chciałbym, aby naszym atutem była drużyna i gra zespołowa. Żeby zawodnicy potrafili wykorzystywać swoje akcje ofensywne i zarazem skutecznie bronili dostępu do swojej bramki. Obaw nie mam, bo wierzę w ten zespół, w tych ludzi i w to, co robimy.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA