Fornalik: To prestiżowe spotkanie

06
mar

- To prestiżowe spotkanie dla obu drużyn. Potrzebne nam są punkty, które pozwolą usadowić się w czołówce - powiedział trener Piasta Gliwice Waldemar Fornalik przed piątkowym spotkaniem z Górnikiem Zabrze.

Mecz z Górnikiem to spotkanie tylko o trzy punkty czy coś więcej?
- Derby. Jedyny taki mecz na Śląsku, jeżeli chodzi o Lotto Ekstraklasę. To prestiżowe spotkanie dla obu drużyn. Potrzebne nam są punkty, które pozwolą usadowić się w czołówce. Górnik gra o inne cele, ale to są derby, więc trzeba się spodziewać wielu emocji.

Sytuacja przed tym meczem pokazuje, jak w piłce wszystko szybko się zmienia. Rok temu o tej porze to Górnik był wysoko, a teraz jest odwrotnie.
- Takich przykładów jest więcej. Spójrzmy chociażby na wtorkowy mecz Ajaksu z Realem. Hiszpanie byli już chyba myślami przy losowaniu kolejnej rundy, ale życie pokazuje, że piłka jest nieprzewidywalna i wszystko może się zdarzyć. To dlatego też tyle ludzi się interesuje tym sportem... Minął rok i dużo się zmieniło, ale po przerwie zimowej Górnik punktuje. W trzech meczach zdobył siedem punktów, z kolei my o dwa więcej. Między innymi z tego powodu zapowiada się ciekawe starcie.

Górnik zmienił się personalnie od waszego ostatniego bezpośredniego meczu, ale czy pana zdaniem jest lepszy?
- Do Górnika doszli doświadczeni zawodnicy, którzy rozegrali sporo meczów w różnych ligach. Widać, że ruchy transferowe spowodowały, że ten zespół jest mocniejszy.

W defensywie skupiacie się tylko na Igorze Angulo czy to nie jest takie proste?
- Patrzymy na niego, ale również innych zawodników, którzy potrafią dobrze grać w piłkę, między innymi ważną osobą tego zespołu jest Szymon Żurkowski. Wzmocniona została też defensywa... Przygotowujemy się tak jak do każdego meczu - na twardy bój.

Myśli pan, że Górnik nastawi się na powstrzymanie Joela Valencii? Bo takie mogą być pierwsze skojarzenia, jeśli chodzi o zatrzymanie Piasta...
- Może tak być, ale my skupiamy się przede wszystkim na swojej taktyce, na tym jak zagrać i jak najlepiej się przygotować. 

Wygrana na początek kolejki i to jeszcze w derbach, to chyba najlepsza rzecz?
- Każda wygrana w pierwszym meczu jest optymalna, bo wtedy też inaczej ogląda się relacje i analizy innych spotkań. Są inne nastroje, ale też drużyna inaczej się regeneruje i przygotowuje do kolejnego spotkania.

Dla pana jako trenera wizyty na stadionie Górnika sprawiają, że serce mocniej bije?
- To trochę inny mecz niż w innym miejscu w Polsce, ale tych wizyt miałem sporo. Kilka z tych meczów wygrałem... Powiem tak - nie jest mi obca atmosfera tego stadionu.

Wroga atmosfera może bardziej zmobilizować pana zespół?
- Mamy grupę doświadczonych zawodników, którzy grali w takich meczach... Każda reakcja będzie dobrze wpływała na nasz zespół.

Grupa zawodników "głodnych" gry jest dość duża. To dodatkowy plus?
- Mecz z Hutnikiem Kraków pokazał, że potrzebne jest im granie, więc dobrze, że ten mecz się odbył. Piłkarze są w różnych dyspozycjach, ale to plus, że są zawodnicy, którzy czekają na szansę. Pracujemy nad tym, aby byli przygotowani na to, że w każdej chwili mogą zagrać.

Jak wygląda sytuacja kadrowa?
- Wszyscy są zdrowi. Jest sprawa z Tomkiem Jodłowcem, który miał rozciętą głowę w sparingu z Hutnikiem, ale zobaczymy, bo mamy jeszcze dwa dni do meczu.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA