Fornalik: To był karny z kapelusza

01
paź
- Trzeba się dostosować poziomem do derbów, gdzie piłkarze walczą na całego. Arbiter nie może w takim meczu dyktować karnego z kapelusza - powiedział Waldemar Fornalik po spotkaniu z Górnikiem Zabrze.
 
W spotkaniu 11. kolejki Lotto Ekstraklasy Piast przegrał na wyjeździe z Górnikiem Zabrze. Jedyna bramka w tym meczu padła z rzutu karnego. - To był mecz derbowy. Było dużo zaangażowania, walki i pojedynków. Sporo twardej męskiej gry. Spotkanie w granicach remisu, ale w pewnym momencie sędzia się pogubił. Trzeba się dostosować poziomem do derbów, gdzie piłkarze walczą na całego. Arbiter nie może w takim meczu dyktować karnego z kapelusza... - powiedział opiekun Niebiesko-Czerwonych.
 
W 79. minucie sędzia podyktował bardzo wątpliwy rzut karny, a chwilę później usunął z boiska Jakuba Szmatułę. Bramkarz Piasta nie zgadzał się decyzją i ostro protestował, dlatego też musiał opuścić plac gry. - Znam jedynie relację ze strony Kuby. Jak ktoś go dobrze zna, to wie, że jest to solidny i uczciwy człowiek oraz bardzo dobry bramkarz. Próbował uchronić sędziego przed atakami ze strony innych piłkarzy... Arbiter powinien to czuć. Na jego miejscu dałbym ostrzeżenie lub żółtą kartkę - przyznał.
 
Piłkarze Piasta rozgrywali dobre spotkanie i nie dopuszczali rywali do groźnych sytuacji strzeleckich. Gliwiczanie pokazali zaangażowanie oraz skuteczną grę w defensywie. - Marnym pocieszeniem jest to, że zagraliśmy dobrze taktycznie. Mecz nie był porywający, ale ludzie, którzy inaczej patrzą na piłkę, mogli zauważyć kilka ciekawych rzeczy.
 
- Pogratulowałem drużynie zaangażowania. Jesteśmy na początku naszej pracy i myślę, że z czasem będziemy grali lepiej i będzie widać efekty - stwierdził trener Fornalik.
 
Przed piłkarzami dwutygodniowa przerwa od rozgrywek Lotto Ekstraklasy. Przez ten czas nowy szkoleniowiec Piasta będzie miał więcej czasu na przygotowanie drużyny do kolejnych spotkań. - We wtorek zrobimy badania wydolnościowe i szybkościowe, a później udamy się na zgrupowanie do Kamienia. Tam będziemy pracować nad wieloma elementami - zakończył Waldemar Fornalik.
 
Biuro Prasowe
GKS Piast SA