Fornalik: To będzie zupełnie inny mecz
- Jesteśmy źli, bo drużyna przeciwna oddała jeden celny strzał na bramkę i wygrała to spotkanie. Jest taka sportowa złość i liczę, że to będzie widać w meczu w Białymstoku - powiedział trener Waldemar Fornalik przed kolejnym ligowym meczem, w którym Piast będzie się mierzył z Jagiellonią.
Warta w poniedziałek nastawiła się na obronę i czekanie na błąd Piasta. Jakiej postawy spodziewa się trener po grającej u siebie Jagiellonii?
- Spodziewam się trochę innej postawy przeciwnika. Jagiellonia gra u siebie i podejrzewam, że będzie chciała prowadzić tę grę i konstruować akcje. Oczywiście będą też fazy, w których będzie funkcjonować w defensywie.
Czy w zespole czuć chęć odreagowania po ostatniej porażce?
- Czy odreagowania... Na pewno jesteśmy źli, bo drużyna przeciwna oddała jeden celny strzał na bramkę i wygrała to spotkanie. My mieliśmy swoje okazje, których nie wykorzystaliśmy, więc jest taka sportowa złość i liczę, że to będzie widać w meczu w Białymstoku.
Czy podczas przygotowań do meczu poruszana jest kwestia zachowania koncentracji piłkarzy, dla uniknięcia takich błędów, jaki zadecydował o ostatnim wyniku?
- Nie uważam, żeby to wynikało z braku koncentracji. To był po prostu błąd, który się może przydarzyć każdemu. Obojętnie czy to Kuba Czerwiński, czy Piotr Malarczyk wielokrotnie dobrze interweniowali. Takie rzeczy w piłce też się zdarzają, widzimy że takie sytuacje mają miejsce na najwyższym szczeblu, nawet w meczach Ligi Mistrzów, tak że to się stało, musimy to przyjąć, a teraz patrzymy na to, co przed nami.
Jak Kuba Czerwiński zareagował na błąd i czy mocno wziął go do siebie?
- Zareagował tak, jak zareagowałby każdy piłkarz, który chce jak najlepiej dla drużyny. Dobrze wie, co się wydarzyło, ale z drugiej strony zna swoją wartość. To pytanie należałoby zadać Kubie, ale widzę po nim, że jest skoncentrowany i liczę, że w dalszym ciągu będzie naszym bardzo mocnym punktem.
Jak wygląda sytuacja kadrowa przed tym spotkaniem? Co między innymi z Tomaszem Jodłowcem?
- Na tę chwilę wszyscy zawodnicy są zdrowi. Mamy przed sobą jeszcze dwa treningi i liczę, że nic złego się nie wydarzy, więc mamy wszystkich do dyspozycji.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA