Fornalik: Stać nas na więcej
- Musimy dokładnie przeanalizować ten mecz, ale stać nas na więcej - powiedział trener Waldemar Fornalik po przegranej z Rakowem Częstochowa.
W piątkowym spotkaniu 24. kolejki PKO Ekstraklasy Piast przegrał na wyjeździe z ligowym beniaminkiem 0-2. - Przegraliśmy z dobrze dysponowanym zespołem, który na swoim stadionie prezentuje się solidnie i gra agresywnie. W pierwszej połowie nie potrafiliśmy złapać rytmu, choć mieliśmy sytuacje Felixa i Badii... Bramkę straciliśmy po naszym wyrzucie z autu. Nie wiem, czy piłka podskoczyła, czy Bartek źle przyjął, a Raków to wykorzystał - przyznał opiekun gliwiczan.
- W drugiej połowie gra się zmieniła i stwarzaliśmy więcej akcji. Mieliśmy sytuacje Sokołowskiego lub Milewskiego po podaniu Felixa. To były kluczowe momenty, ale nie wykorzystaliśmy naszych okazji. Mogło być 1-1, ale w piłce czasami tak jest, że chcesz wyrównać, odkrywasz się i dostajesz drugą bramkę. Końcówka potwierdziła, że jeśli nie strzelasz, to przegrywasz - dodał.
Dla Niebiesko-Czerwonych była to druga porażka w 2020 roku. W najbliższej kolejce Piast zagra u siebie z Arką Gdynia. - Mecz był ciekawy dla kibiców. Musimy to wszystko przeanalizować, ale stać nas na więcej - zakończył Waldemar Fornalik.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA