Fornalik: Śląsk był do bólu skuteczny

30
lis
- To był nieprawdopodobny mecz… - kręcił głową trener Waldemar Fornalik, który podkreślił, że po pierwszej połowie gliwiczanie mogli i powinni prowadzić nawet trzema bramkami. W drugiej odsłonie Śląsk zaprezentował zabójczą skuteczność.
 
Piast Gliwice w 17. kolejce uległ przed własną publicznością 0-3, choć po pierwszej połowie gospodarze mogli prowadzić różnicą kilku bramek. - To był nieprawdopodobny mecz. Jeżeli chodzi o pierwszą połowę to powinniśmy prowadzić nawet trzy do zera. Gra była płynna, mieliśmy pomysł na rozgrywanie i stwarzaliśmy sytuacje. 
 
- Natomiast w drugiej połowie po rzucie rożnym i tym dyskusyjnym rzucie karnym w naszej grze coś się zacięło. Nie mogę do końca zganić swoich zawodników za postawę w tym spotkaniu, ponieważ starali się, ale Śląsk był do bólu skuteczny. Dawno nie graliśmy takiego meczu… - stwierdził trener Fornalik
 
Szkoleniowiec podkreślił, że drużyna jest razem w dobrych jak i tych gorszych momentach. - Wspólnie wygrywamy i się cieszymy, tak samo wspólnie przegrywamy. Na pewno nie jesteśmy zadowoleni z tego, co się wydarzyło - powiedział na konferencji pomeczowej trener Piasta Gliwice, Waldemar Fornalik.
 
Piast nie przegrał meczu w Gliwicach od sierpnia. Bramki stracone w meczu ze Śląskiem były mocno nieszczęśliwe. - Było widać, że po drugiej bramce już kompletnie gra siadła i nie było już takiego parcia w celu odrobienia strat. Ale stracone gole po dyskusyjnym karnym i pechowo stracony drugi gol. Jako trener chciałbym zyskać dwie takie bramki - stwierdził Waldemar Fornalik.
 
Porażka ze Śląskiem była drugą przegraną Niebiesko-Czerwonych z rzędu w rozmiarze 0-3. Jednak w wykonaniu gliwiczan były to dwa różne spotkania. - Nie można porównywać tych dwóch meczów. Przeciwko Śląskowi drużyna zagrała o klasę lepiej i tych sytuacji było zdecydowanie więcej. W Poznaniu mecz również mógł się inaczej potoczyć, ponieważ tam również nieszczęście zaczęło się od rzutu karnego - zauważył opiekun mistrzów Polski.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA