Fornalik: Nie mogę być zadowolony z remisu

15
gru

- Nie mogę być zadowolony z remisu, jeśli na terenie przeciwnika stwarza się tyle sytuacji i wychodzi na prowadzenie w takim momencie - przyznał trener Waldemar Fornalik po spotkaniu z Koroną.

W 21. kolejce Lotto Ekstraklasy Piast Gliwice zremisował na wyjeździe z kielczanami 1-1. Gliwiczanie wyszli na prowadzenie w 85. minucie, jednak chwilę później stracili gola i ostateczni podzielili się punktami. - Ktoś może powiedzieć, że remis jest sprawiedliwym wynikiem, ale ja się z tym nie zgodzę - powiedział opiekun Niebiesko-Czerwonych.

Jeszcze w pierwszej połowie Piast mógł wyjść na prowadzenie, ale swojej sytuacji nie wykorzystał Maciej Jankowski. Po przerwie świetne okazje mieli natomiast kielczanie, jednak Dobrivoj Rusov obronił strzały Niki Kaczarawy oraz Jacka Kiełba. - Obie drużyny stworzyły sobie podobną liczbę sytuacji, ale to my mieliśmy pierwszą stuprocentową... Później Korona miała kilka okazji, ale my wyszliśmy na prowadzenie. W samej końcówce rywale zdobyli gola, jednak to my go zafundowaliśmy - dodał.

- Na sam koniec Karol Angielski wyszedł sam na sam z bramkarzem, ale dał się dogonić... Nie mogę być zadowolony z remisu ,jeśli na terenie przeciwnika stwarza się tyle sytuacji i wychodzi na prowadzenie w takim momencie - przyznał.

- To był ciekawy mecz, w którym obie drużyny dążyły do zdobycie trzech punktów. Nam też na tym zależało, stąd też ustawienie na dwóch napastników. Nie udało się - zaznaczył trener Piasta.

Dla Niebiesko-Czerwonych był to ostatni mecz w tym roku. Po 21. kolejkach gliwiczanie mają na swoim koncie 20 punktów i znajdują się w dolnej częśi tabeli. - Jeśli wyeliminujemy nasze mankamenty, czyli brak skuteczności oraz zbyt łatwe tracenie bramek, to na wiosnę pójdziemy w górę tabeli. Jestem o tym przekonany - zakończył Waldemar Fornalik.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA