Fornalik: Nie mieliśmy słabych punktów

08
lis

- Drużynie należą się gratulacje za pomysł i sposób rozegrania. Nie mieliśmy słabych punktów, dlatego możemy być zadowoleni z wyniku, z gry oraz tego, że na ten moment mamy 28 punktów - powiedział trener Waldemar Fornalik na pomeczowej konferencji prasowej.

Piątkowe spotkanie z Jagiellonią zakończyło się zwycięstwem Piasta 3-1, a drużyna mistrzów Polski dopisała do swojego konta cenne trzy punkty. - Bardzo dobry mecz w naszym wykonaniu, zwłaszcza pierwsza połowa. Szkoda, że przed przerwą nie zdobyliśmy trzeciego gola, bo dzięki niej oszczędzilibyśmy sobie takiego momentu niepokoju. Po bramce kontaktowej trochę straciliśmy pewności siebie, ale później wszystko wróciło do normy - powiedział opiekun Niebiesko-Czerwonych.

- Ten trzeci gol zamknął mecz. Znów mogliśmy grać swoje. Drużynie należą się gratulacje za pomysł i sposób rozegrania. Nie mieliśmy słabych punktów, dlatego możemy być zadowoleni z wyniku, z gry oraz tego, że na ten moment mamy 28 punktów - docenił drużynę trener Waldemar Fornalik. 

Po meczu 15. kolejki PKO Ekstraklasy Niebiesko-Czerwoni zajęli pozycję lidera. - Sytuacja jest dobra. Po tym trudnym początku sezonu, kiedy łączyliśmy grę w Ekstraklasie i w europejskich pucharach, a część zawodników była zajęta myślami o transferach, co też nie pomagało. Nowi piłkarze dołączyli w trakcie, więc trzeba było czekać aż osiągną optymalną dyspozycję. Od pewnego momentu piłkarze są w stanie prezentować poziom, na jaki ich autentycznie stać. Niekoniecznie tak było na początku sezonu - zaznaczył szkoleniowiec.

W kolejnym spotkaniu swoją jakość zaprezentowali zmiennicy oraz ci, którzy toczą wyrównaną sportową walkę o wyjściowy skład. - Cieszymy się z faktu, że stać nas na dokonywanie zmian, a korekty przynoszą pożądane skutki. Pomijam już fakt, że wprowadzani zawodnicy zdobywają bramki. Wszyscy są świadomi, że konkurencja jest duża i każdy czeka na to, żeby wejść i pokazać pełnię swoich umiejętności - zaznaczył opiekun mistrzów Polski.

Ważnym momentem w konfrontacji z Jagiellonią było zdobycie przez Niebiesko-Czerwonych trzeciej bramki, a duża zasługa przy tym trafieniu należała do rezerwowego Patryka Tuszyńskiego. - Patryk miał trudny początek, bo nie wszystko mu wychodziło tak, jak by sobie tego życzył, ale ta akcja bramkowa to było coś znakomitego. Minął zawodników, dograł świetną piłkę do Jorge i zdobyliśmy bardzo ważnego gola - zakończył Waldemar Fornalik.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA