Fornalik: Musimy być mocno skoncentrowani

06
lis

- To dobra drużyna o dużym potencjale ofensywnym, więc musimy być mocno skoncentrowani i rozegrać niezły mecz, żeby zgarnąć trzy punkty - powiedział trener Waldemar Fornalik, który spotkał się z dziennikarzami przed piakowym meczem z Jagiellonią Białystok.

Wróćmy jeszcze do niedzielnych wydarzeń i derbów z Górnikiem? Piłkarze mówili, że towarzyszy im spory niedosyt po zremisowanych derbach...

- To jest naturalne, że zawsze chcemy wygrywać, ale nie możemy zapominać, że rywalizowaliśmy z drużyną, która też ma swoje ambicje. Górnik ma wartościowych piłkarzy, a liczba zdobytych przez niego punktów nie jest wykładnikiem możliwości tej drużyny. Z perspektywy czasu być może niektórzy inaczej spojrzą na ten mecz... Trzy punkty były w naszym zasięgu, ale stało się inaczej i teraz patrzymy na to, co przed nami. Pozycję wyjściową mamy bardzo dobrą.

W meczu z Górnikiem wysoko ustawiony był Tomasz Jodłowiec. To nie była dla niego pierwszyzna...
- Oczywiście. Grał na tej pozycji z Termaliką, ale także z Pogonią i Wisłą Kraków w sezonie, gdzie odnosiliśmy zdecydowane zwycięstwa. Staramy się ustawiać zawodników nie tylko pod kątem naszej gry, ale też reagujemy na to, co jest najsilniejszą stroną przeciwnika. Sądzę, że to ustawienie po części wytrąciło też największe atuty Górnika, czyli bardzo szybkie przejście do ataku po odbiorze piłki.

Tomasz Jodłowiec przyznał, że przychodząc do Piasta w końcówce okna nie był w najwyższej formie. Teraz jego dyspozycja staje się coraz lepsza.
- Pracujemy nad tym i myślę, że większość zawodników buduje swoją formę i ich dyspozycja rośnie. Mecz pucharowy w szczególności pokazał, że można w każdej chwili liczyć na tych, którzy grali mniej. Po to wykonujemy określoną liczbę treningów, aby dochodzić do takich momentów.

Sytuacja w tabeli jest intrygująca. Mimo zdobycia dużej liczby punktów przez Piast w ostatnich meczach w dalszym ciągu jedna porażka może oznaczać spadek o kilka pozycji.
- Nie patrzymy na to w ten sposób. Nas na ten moment interesuje gromadzenie punktów, bo to jest najważniejsze w kontekście znalezienia się w pierwszej ósemce. To jest ten nasz cel podstawowy.

W piątek niełatwe zadanie czeka Piasta, który będzie mierzyć się z Jagiellonia Białystok. Jak opisałby pan tego rywala?
- To dobra drużyna o dużym potencjale ofensywnym. Dwaj napastnicy - Patryk Klimala oraz Jesus Imaz mają łącznie kilkanaście bramek na swoim koncie. Do tego są zawodnicy, którzy asystują i bardzo dobrze rozgrywają piłkę, więc musimy być mocno skoncentrowani i rozegrać niezły mecz, żeby zgarnąć trzy punkty.

Wraca pan wspomnieniami do tego szalonego ostatniego meczu z Jagiellonią z poprzedniego sezonu?
- Wszyscy rozmawiając o ostatnim sezonie wracają do tego meczu. To było jedno z najbardziej wyjątkowych spotkań obok wygranej wyjazdowej na Legii. Wszyscy pamiętamy okoliczności tych wydarzeń i często do nich wracamy, ale nie w kontekście rywalizacji, która nas czeka w piątek. Bardziej przez pryzmat tego, co się wydarzyło w poprzednich rozgrywkach.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA