Fornalik: Jesteśmy źli i rozczarowani

19
sie

- Nie jest łatwo pogodzić się z porażką w ostatnich sekundach. Jesteśmy źli i rozczarowani stratą bramki w samej końcówce - powiedział Waldemar Fornalik na konferencji prasowej po meczu Piasta Gliwice z Jagiellonią Białystok.

W 5. kolejce Lotto Ekstraklasy Niebiesko-Czerwoni przegrali na wyjeździe z wicemistrzem Polski 1-2. Wynik rywalizacji otworzył Mile Savković, a po przerwie wyrównał Patryk Dziczek. Decydującego gola zdobył natomiast Arvydas Novikovas, który wpisał się na listę strzelców w doliczonym czasie gry. - W pierwszej fazie meczu, aż do bramki, lepsza była Jagiellonia. Później się otrząsnęliśmy i mogliśmy wyrównać, bo Michal Papadopulos miał stuprocentową sytuację... Na drugą połowę wyszliśmy z nastawieniem, że musimy wyrównać. To się udało, a później mogliśmy zdobyć drugiego gola. Jak się nie strzela w takich spotkaniach, to się nie wygrywa. Przed nami długa droga, ale tak jak powiedziałem drużynie: razem wygrywamy, razem przegrywamy i razem się smucimy - stwierdził opiekun gliwiczan.

- Nie jest łatwo pogodzić się z porażką w ostatnich sekundach. Jesteśmy źli i rozczarowani stratą bramki w samej końcówce. W piątek gramy jednak kolejny mecz i od teraz się do niego przygotowujemy - przyznał trener.

W środku tygodnia białostoczanie rozgywali swój mecz w kwalifikacjach Ligi Europy. Podopieczni Ireneusza Mamrota przegrali z KAA Gent i odpadli z rozgrywek. - Mówiło się, że Jagiellonia może być zmęczona grą w pucharach, ale podchodziliśmy do tego z pewną dozą ostrożności. Często bywa tak, że zespoły grają, co trzy dni, ale mimo to są w dobrej dyspozycji - stwierdził.

Przed tym spotkaniem trener nie mógł skorzystać z trzech zawodników, którzy w poprzednich meczach wychodzili na boisko w podstawowym składzie. - W naszej drużynie nastąpiły istotne zmiany... Marcin Pietrowski nie mógł grać z powodu czerwonej kartki, w tygodniu wypadł Jorge Felix, a dzień przed meczem straciliśmy Tomasza Jodłowca. Pokazaliśmy jednak, że potrafimy grać w piłkę - zakończył Waldemar Fornalik.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA