ERREJOTA - nowa piłka. Co sądzą o niej Niebiesko-Czerwoni?

27
sty

Od niedawna zawodnicy Ekstraklasy trenują nową piłką - ERROJOTĄ wydawaną przez adidas. Jest ona inspirowana żywiołowością Rio de Janeiro.

Co na jej temat sądzą Rafał Leszczyński i Jakub Szmatuła, bramkarze Piasta Gliwice? - Na pewno troszeczkę szybciej latają i nabierają inną parabolę. Skręca mocniej i szybciej. Sprawia psikusy i lata... bez pilota... Jak ktoś soczyście trafi, to ona wcale nie leci prosto. Trzeba się raczej przygotować na sparowanie jej, a nie złapanie - mówi Rafał Leszczyński.

- Fajna i szybka. Najgorsze, że jest mega problematyczna. I jest fatalna do trenowania, bo... chłopcy więcej biegają za bramką niż przed - zaznacza humorystycznie Jakub Szmatuła.

Nowa piłka to nie tylko problem dla bramkarzy, ale także... gratka dla napastników. - Będzie trzeba tą futbolówką naprawdę dużo trenować, żeby ją poczuć. Przy mocnym uderzeniu nabiera zawrotniej prędkości i czuję, że wejdzie dużo ładnych bramek w najbliższej rundzie. Gorzej, jak ktoś nie trafi czysto... Na treningach zdarzały się wykopy poza boisko - dodaje Karol Angielski, napastnik Niebiesko-Czerwonych.

ERREJOTA to kolejna piłka oparta na technologii legendarnej już futbolówki Brazuca, którą zawodnicy Ekstraklasy zdobyli w poprzednim sezonie aż 780 bramek. Sezon 2015/2016 Ekstraklasa rozpoczęła z piłką Conext15, korzystającej z tych samych rozwiązań technologicznych co jej poprzedniczka. Do tej pory w sezonie 2015/16 Conext15 wpadała do siatki 444 razy, co daje średnią 2,64 bramki na mecz w Ekstraklasie.

Wiosną na boiskach Ekstraklasy oglądać będziemy już piłkę używaną podczas wszystkich rozgrywek mistrzowskich FIFA w 2016 roku. Zainspirowana żywiołowością carioca, jednej z odmian samby, ERREJOTA zadebiutowała podczas grudniowych Klubowych Mistrzostw Świata FIFA. Piłką będą grać także uczestnicy Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro.

Biuro Prasowe
GKS Piast S.A.