Dziczek: Trenujemy, by wygrywać w Ekstraklasie

03
lip

- To jest okres przygotowawczy, więc musimy ciężko pracować. Teraz powoli zaczniemy schodzić z obciążenia i nasza gra będzie wyglądała coraz lepiej. Za niecałe dwa tygodnie zaczynamy ligę, więc będziemy chcieli się dobrze zaprezentować i wygrać pierwszy mecz z Cracovią. Właśnie po to mocno trenujemy, żeby być dobrze przygotowanym do startu Ekstraklasy - powiedział Patryk Dziczek.

Za wami kolejny sparing. Tym razem zremisowaliście z Zagłębiem Lubin. Jak ocenisz ten mecz w waszym wykonaniu?
- W pierwszej połowie zagraliśmy bardzo dobrze. Trener mówił, żeby grać cierpliwie, utrzymywać się przy piłce, spokojnie ją rozgrywać oraz stwarzać sobie sytuacje. I tak też było... Po przerwie tej cierpliwości i posiadania piłki nam trochę zabrakło. Wydaje mi się, że Zagłębie było lepszym zespołem w drugiej części gry. Myślę jednak, że powinniśmy ten sparing wygrać, ale podnosimy głowy i trenujemy dalej. W środę czeka nas kolejne spotkanie, w którym chcemy pokazać się z jak najlepszej strony i je wygrać.

W drugiej połowie nie brakowało też sytuacji. Chyba najbardziej szkoda tej Martina Bukaty?
- No tak, Buki ograł bramkarza i mógł strzelić do pustej bramki... Musimy wykorzystywać takie sytuacje. Gdyby tak się stało, to byłoby 2-0 i moglibyśmy spokojnie pograć piłką. Przeciwnik już raczej by się nie podniósł, a tak - straciliśmy gola z kontry i wynik był remisowy. Zagłębie stworzyło sobie jeszcze kilka groźnych okazji, ale nie padło już więcej bramek i skończyło się 1-1. Pracujemy dalej, żeby z Fulham już wygrać.

Dopiero wchodzisz do zespołu, ale trzeba powiedzieć, że w tym spotkaniu zagrałeś naprawdę solidnie. Jak to wygląda z twojej perspektywy?
- Na treningach robię to co potrafię najlepiej, ciężko pracuję i cieszę się, że trener Wdowczyk wystawia mnie w składzie. W sparingach staram się pokazać z jak najlepszej strony... Teraz z Zagłębiem zagrałem poprawny mecz i myślę, że to jest kolejna szansa, którą wykorzystałem.

No właśnie, wspomniałeś o treningach. Podczas zgrupowania w Opalenicy ostro trenujecie... Czujecie to w nogach?
- Tak, czuć to zmęczenie. To jest okres przygotowawczy, więc musimy ciężko pracować. Teraz powoli zaczniemy schodzić z obciążenia i nasza gra będzie wyglądała coraz lepiej. Za niecałe dwa tygodnie zaczynamy ligę, więc będziemy chcieli się dobrze zaprezentować i wygrać pierwszy mecz z Cracovią. Właśnie po to mocno trenujemy, żeby być dobrze przygotowanym do startu Ekstraklasy. Po każdym treningu i sparingu mamy odnowę biologiczną, więc to nam pomaga.

Został wam jeszcze jeden sparing. W środę zagracie z Fulham. Mimo, że londyńczycy grają w Championship, to niecodziennie można się mierzyć z takim rywalem.
- Dokładnie. Na pewno będzie to wymagający przeciwnik. Fulham przez lata występowało w Premier League, teraz gra ligę niżej, ale to mocny zespół. Będziemy mieli okazję zmierzyć się z zawodnikami, którzy występują w silnej lidze. Myślę, że będzie to najtrudniejszy mecz ze wszystkich sparingów, które do tej pory rozegraliśmy. Chcemy jednak pokazać, że potrafimy grać w piłkę oraz, że z taką drużyna da się wygrać.

Biuro Prasowe
GKS Piast SA