Dytko: Każdy może wygrać z każdym

19
wrz

Patrick Dytko i Radosław Murawski wystąpili niedawno w dwóch meczach reprezentacji U-20 w ramach Turnieju Czterech Narodów. Zawodnicy w minionym tygodniu wrócili do Gliwic i niewykluczone, że Marcin Brosz pozwoli im pokazać swoje umiejętności w najbliższych ligowych pojedynkach.

Kadra U-20 niestety przegrała spotkania z Niemcami i Włochami, ale gracze niebiesko-czerwonych nie rozpamiętują tych porażek i myślami są przy jutrzejszym pojedynku z łodzianami. – Muszą powiedzieć, że fajnie jest grać w reprezentacji i cieszę się bardzo z powołania. Moja koncentracja skupiona jest jednak teraz tylko na Widzewie. Chcemy wygrać i jak zagramy na sto procent i będziemy walczyć do końca to uda nam się tego dokonać. – uważa Dytko. Wtóruje mu jego kolega z szatni, Radosław Murawski. – Powołanie do reprezentacji jest prestiżem, motywacją do cięższej pracy, ale jesteśmy znowu w Gliwicach i patrzymy tylko na to, co czeka nas jutro. Jest to spotkanie na przełamanie i wiele będzie od niego zależeć.

Były zawodnik Borussi Dortmund wykonuje solidną pracę na zajęciach, choć jak sam mówi, ostateczna decyzja w jego przypadku należy do szkoleniowca. – Jestem jeszcze młody, w drużynie jest konkurencja i to pomaga. Potrafię grać zarówno na lewej i prawej strony, choć czuję się lepiej w lewem sektorze boiska. Mogę wtedy zejść do środka i strzelić prawą nogą. Na treningach daję z siebie wszystko, choć to trener wie na kogo ma postawić.  – twierdzi.

Dytko zauważa, że w T-Mobile Ekstraklasie żaden wynik nie może być tak naprawdę zaskoczeniem. - W Bundeslidze dominuje Bayern i Borussia. W Polsce natomiast nie ma tak wyraźnego podziału i każdy może wygrać z każdym, np. ostatnia drużyna z liderem tabeli. 
 



Biuro Prasowe
GKS "Piast" SA