Dudek: W naszym zespole jest atmosfera

21
lis

Pojedynki Piasta Gliwice ze Śląskiem Wrocław i Podbeskidziem Bielsko-Biała pokazały dobitnie nieprzewidywalność futbolu. "Piastunki" skazywane na pożarcie w starciu z wrocławianami, nie dały żadnych szans wyżej notowanemu rywalowi, wygrywając pewnie na jego terenie 3:1. Euforia po zwycięstwie nad aktualnym Mistrzem Polski była tak wielka, że przed spotkaniem z Podbeskidziem gliwiczanom przypisywano już trzy punkty. Natomiast, w samym meczu niebiesko-czerwoni stoczyli zażartą walkę, zapewniając sobie komplet punktów dopiero osiem minut przez ostatnim gwizdkiem sędziego. Jaki scenariusz napisze starcie z Koroną Kielce? Zapraszamy do lektury przedmeczowej wypowiedzi II trenera Piasta, Dariusza Dudka.

- Korona jest trudnym przeciwnikiem. W poprzednim sezonie była rewelacją rozgrywek, plasując się wysoko w tabeli. Próbują nawiązać do tych wyników Ale im to nie wychodzi. Jedno, co na pewno charakteryzuje ten zespół - zwłaszcza w meczach rozgrywanych na własnym obiekcie – to walka, ambicja i zaangażowanie. Widać w ich występach prawdziwą sportową złość. Mecze z ich udziałem obfitują w żółte, a ostatnio nawet czerwone kartki. Świadczy to przede wszystkim o charakterze zespołu. Ponadto nie zapominajmy, że Korona w swoich szeregach ma bardzo dobrych piłkarzy. Sam miałem okazję grać nie tak dawno temu z Maćkiem Korzymem, który strzelał bramki praktycznie na zawołanie. Jest m.in. Żewłakow, Sobolewski i kilku innych zawodników z bogatym ekstraklasowym doświadczeniem.
 
- Musimy zrobić wszystko, żeby nasza ekipa grającą dobrze taktycznie mogła przeciwstawić się tym samym Koronie, czyli ambicją i wolą walki. Jeśli w tym będziemy równi, bądź ich przewyższymy to mamy szansę na punktową zdobycz.
 
- Korona jest niżej od nas, ale punkty czy miejsce w tabeli nie do końca mają przełożenie na to, co się później dzieje na boisku. Wystarczy spojrzeć na nasz mecz ze Śląskiem, gdzie we Wrocławiu pewnie pokonaliśmy aktualnego Mistrza Polski. Dlatego nie szukałbym żadnych analogii w układzie tabeli. Sądzę, ze wszyscy zawsze koncentrują się na tym najbliższym przeciwniku i my do tego podchodzimy w ten sam sposób. Jak zawsze z szacunkiem do rywala i jednocześnie pewni swojej wartości. W naszym zespole jest atmosfera, osiągnęliśmy do tej pory bardzo dobre rezultaty jak na beniaminka. Chcemy w tej rundzie zdobyć jak najwięcej punktów, żeby w spokoju przygotowywać się do wiosennej części sezonu.
 
- Do Kielc jedziemy w roli faworyta, bo za tym przemawia nasza pozycja, ale niekoniecznie tym faworytem jesteśmy. Powtarzam, że Korona to ciężki rywal i każdy zdobyty tam punkt będziemy szanować.