Collins John: Czuję się dobrze w Piaście
Collins John debiut w ekipie niebiesko-czerwonych ma już za sobą. W piątek, zawodnik stanie przed szansą na drugi występ i jak sam powtarza, ma nadzieję, że niebawem po raz pierwszy trafi do siatki rywali.
- Długo czekałem, aż zagram w Piaście i byłem tym faktem bardzo podekscytowany. W klubie wszyscy mnie wspierali, żebym mógł się do tego przygotować. Oczywiście, nie zagrałem długo przeciwko Śląskowi, ale uważam, że osiągnęliśmy dobry rezultat. W I połowie mieliśmy trochę szczęścia, ale po przerwie zagraliśmy dużo lepiej. – analizuje debiutanckie spotkanie w barwach Piasta.
Liberyjczyk z holenderskim paszportem powoli wkomponowuje się w zespół, intensywnie ucząc się języka polskiego. - Jeśli ktoś prześledził moją karierę to wie, że występowałem w wielu krajach i różnych zespołach. Zdaję sobie sprawę, że język i komunikacja są bardzo ważne. Podpisałem dwuletni kontrakt i chcę się nauczyć języka polskiego i sprawnie porozumiewać zarówno na boisku jak i poza nim. – zapowiada.
Były gracz Fulham jest wdzięczny za ciepłe przyjęcie w gliwickim zespole. - W klubie bardzo pomocni byli trener, koledzy z drużyny i tłumacz. Wszyscy mi pomagają i to dla mnie bardzo ważne. Jestem napastnikiem i mam nadzieję, że mój pierwszy gol wkrótce padnie. Strzelanie bramek mi pomoże, da pewność siebie i pozwoli szybciej wrócić do gry. – uważa.
Przed angażem w Piaście, Collins cieszył się, że w drużynie znajduje się bliska mu osoba. - Kiedy przychodziłem do Piasta znałem tylko Krzysztofa Króla, który jest moim przyjacielem. Miałem spore szczęście, że on też tutaj gra. Od razu mi zaznaczył, że atmosfera w klubie jest jak w jednej wielkiej rodzinie. Taka sytuacja bardzo pomaga w aklimatyzacji. Od samego początku czułem się tutaj naprawdę dobrze i nie chciałem być w innym miejscu.
Recepta na sukces w meczu z Wisłą? - Rozumiem, że ostatnio nie wygrywaliśmy, ale piłka nożna jest dyscypliną, w której wszystko często się zmienia. Jutro musimy być bardziej skoncentrowani i pewni siebie. Oglądając polską ekstraklasę widzę, że nie ma jednej mocnej drużyny. Każdy może wygrać z każdym. Najważniejsze, żeby zagrać dobrze w defensywie i wtedy przywieziemy trzy punkty do Gliwic. – mówi 27-letni napastnik.
Biuro Prasowe
GKS "Piast" SA