Bukata: W Poznaniu tylko 3 punkty

18
kwi

W sobotę Piast Gliwice niefartownie zremisował z Cracovią 1-1. Martin Bukata przyznał, że strata bramki w doliczonym czasie gry była szczególnie bolesna, ale Niebiesko-Czerwoni zrobią wszystko, by we wtorek mieć tylko powody do dumy. 

- Bardzo żałujemy tego remisu. Niby wszystko szło dobrze, niby zwycięstwo było bardzo blisko... Aż w końcówce cały nasz wysiłek poszedł na marne. Naprawdę szkoda. Ale nie możemy się załamywać. Przed nami kolejny mecz - tym razem z Lechem. Wiemy, co mamy robić - mówi Martin Bukata.

Miroslav Covilo pokonał Jakuba Szmatułę w niemal ostatniej akcji meczu, uderzając piłkę głową z piątego metra. - W końcówce chcieliśmy po prostu wybronić ten wynik i może to nie było najlepsze. To jest zawsze takie wróżenie z fusów - rzucić się do ataku i dobić rywala, czy podjąć wzmożone działania defensywne. Nigdy nie ma jednej optymalnej opcji. Najbardziej jednak boli fakt, że to była już dziewięćdziesiąta minuta. Nie byliśmy w stanie już nic zrobić, żeby odwrócić losy meczu - dodaje pomocnik.

19 kwietnia gliwiczanie zagrają w Poznaniu z mistrzem Polski. - Dobrze, że ten mecz z Lechem jest już we wtorek. Jesteśmy naładowani sportową złością i jedziemy do Poznania po trzy punkty! - kończy bojowo zawodnik z Okrzei. 

Biuro Prasowe
GKS Piast S.A.