Bukata: To będzie ciekawa końcówka sezonu
Piast Gliwice wygrał 3-0 przy Okrzei z zespołem Lechii Gdańsk. Dla Niebiesko-Czerwonych było to niezwykle ważne zwycięstwo, które pozwoliło zwiększyć przewagę nad resztą stawki do siedmiu punktów. Po zakończonym spotkaniu porozmawialiśmy z Martinem Bukatą, który opowiedział o swojej roli na boisku.
Jak ocenisz to spotkanie? Wygraliście 3-0, ale to nie było łatwe spotkanie?
- Zgadza się, to był niezwykle trudny mecz. Ciężko nam się grało - mieliśmy dużo zadań na boisku. Było trochę inaczej niż zwykle, ale daliśmy radę. Dobrze się przygotowaliśmy i zdobyliśmy ważne trzy punkty.
Miałeś bardzo trudne zadanie - zastąpić Kamila Vacka.
- To nie do końca tak. Cała drużyna musiała się uzupełniać. W środku pola mieliśmy wszyscy zastępować Kamila, a moim głównym zadaniem było wyłączenie z gry Milosa Krasicia, i to się udało.
Decydujący moment: karny?
- Mieliśmy trochę szczęście. Kuba świetnie wybronił strzał Sebastiana Mili i nas uratował. Wcześniej popełniliśmy parę błędów. Fajnie się gra, kiedy jesteś pewien, że możesz liczyć na solidnego bramkarza. Pokazaliśmy charakter jako drużyna.
Następny trudny mecz już za tydzień.
- Dokładnie. A zadanie nie będzie łatwe. Nie mamy co liczyć, że którykolwiek zespół nam się podłoży. Wszystkim zależy na zajęciu jak najwyższego miejsca na koniec. Przygotowania rozpoczynamy już od poniedziałku. Wierzę, że damy radę i wygramy z Pogonią.
Myślisz, że decydującym meczem będzie starcie w Warszawie?
- Zobaczymy. Nie ma co prognozować - musimy jak najlepiej zagrać w niedzielę przeciwko Portowcom. Niestety, nie wszystko jest w naszych rękach i nawet wygrana w Warszawie nie daje nam pierwszego miejsca. To jeszcze będzie bardzo ciekawa końcówka sezonu.
Biuro Prasowe
GKS Piast SA