"Błąd, który zdecydował o stracie bramki" - wypowiedzi po #PIAWAR

22
lut

W poniedziałkowym spotkaniu 18. kolejki PKO Ekstraklasy Piast uległ na własnym boisku poznańskiej Warcie 0-1. A bramkę wartą trzy punkty zdobył dla beniaminka Mateusz Kuzimski w 58. minucie rywalizacji. Zapraszamy do zapoznania się z pomeczowym komentarzem Michała Żyro, Gerarda Badii, a także trenerów obu drużyn.


Waldemar Fornalik (trener Piasta): "Komentarz po tym spotkaniu może być jeden, jesteśmy źli, że przegraliśmy ten mecz. Wiedzieliśmy, że zespół Warty jest niewygodnym przeciwnikiem i potrafi się bardzo dobrze się bronić, czekać na jeden błąd, który popełniliśmy i przez który straciliśmy bramkę. My ze swej strony stworzyliśmy ze dwie, trzy sytuacje, po których powinniśmy byli zdobyć bramki, tak się nie stało. W piłce tak czasem bywa, że zespół, który stwarza więcej sytuacji nie wygrywa i taka sytuacja miała miejsce dzisiaj. Musimy się jak najszybciej otrząsnąć po tej porażce, wyciągnąć wnioski i patrzeć przed siebie, bo jest jeszcze wiele spotkań do rozegrania.


Piotr Tworek (trener Warty): "Przyjechaliśmy do Gliwic w jednym celu, zrobić wszystko żeby zdobyć trzy punkty. Zdawaliśmy sobie sprawę, że mecz będzie dla nas trudny. Wiedzieliśmy w jakiej dyspozycji jest Piast Gliwice i to było widać w pierwszej połowie. W drugiej części spotkania skorzystaliśmy z błędu drużyny trenera Fornalika. Z zimną krwią Mateusz Kuzimski wykorzystał to, a Łukasz idealnie dał w tempo i wybroniliśmy spotkanie. Może było niezbyt przyjemne dla oka kibiców, czy obserwujących ten mecz w telewizji. Zdajemy sobie sprawę, że w większości poświęciliśmy się w defensywie, broniąc się. Mój zespół był zmęczony, brakuje czasami siły, żeby cieszyć się z tych trzech punktów, dlatego Ja nie mogę kosztem ładniejszej gry tego nie docenić. Chylę czoła po raz kolejny przed tą drużyną, bo po raz kolejny zaskakuje mnie, siebie i pewnie wielu kibiców, którzy nas wspierają i dopingują. Jedynie co mogę powiedzieć w imieniu zespołu to będziemy dalej zaskakiwać, będziemy robić wszystko, żeby czerpać z piękna tego zawodu."


Gerard Badia: "Szkoda, mieliśmy dużo więcej sytuacji niż Warta, która czekała tylko na nasz błąd. Taki się przytrafił i Warta strzeliła nam gola. Boli ta porażka, bo takie mecze chcemy wygrywać, zwłaszcza kiedy gramy u siebie. Musimy dalej pracować i szkoda, że w dzisiejszym meczu piłka nie chciała wpaść do siatki. Trzeba przeanalizować to, co się wydarzyło, bo drużyna w dziesięciu ostatnich meczach pokazywała, że jest mocna. Jedziemy dalej. Po analizie pracujemy, by nie popełnić tych samych błędów, a w ataku być bardziej skuteczni."


Michał Żyro: "Można powiedzieć, że sami sobie strzeliliśmy tego gola. Przeciwnik sam nie stworzył sobie zbyt wielu okazji do zdobycia bramki. Przed meczem byliśmy uczuleni, że to my będziemy mieli piłkę i to naszym zadaniem będzie kreowanie tych sytuacji. Niestety taki był finał tego spotkania, nie udało nam się umieścić piłki w siatce. Wcześniej w takich meczach remisowaliśmy, jednak dzisiaj przydarzyła nam się porażka. Teraz nas czeka szybka analiza i kolejne spotkanie. Nie wolno nam się załamywać i musimy iść do przodu." 


Biuro Prasowe
GKS Piast SA