Badia: To było piękne zakończenie roku

22
gru

Piast Gliwice zakończył rok 2015 na pozycji lidera Ekstraklasy. Gliwiczanie w ostatnim spotkaniu przeciwko Lechowi Poznań odnieśli pewne zwycięstwo i zimę spędzą z przewagą pięciu punktów nad drugą w tabeli Legią Warszawa. Jednym z bohaterów tego spotkania był Gerard Badia, który asystował przy obydwu bramkach Niebiesko-Czerwonych.

- Z przebiegu meczu jestem bardzo zadowolony. Wygraliśmy z drużyną, która miała przed spotkaniem z nami sześć zwycięstw z rzędu - to musiało robić wrażenie. Każda seria kiedyś się jednak kończy, postawiliśmy Lechitom trudne warunki i w efekcie kończymy sezon z pięcioma punktami przewagi nad drugą w tabeli Legią - powiedział Hiszpan.

- Ta pierwsza część sezonu była szalona. Ledwo się poznaliśmy w okresie przygotowawczym, a zaraz zaczął się sezon. W tak krótkim czasie udało nam się stworzyć perfekcyjnie funkcjonującą szatnię.  Osobiście nie miałem większych problemów z nawiązaniem nowych znajomości, potrafię szybko znaleźć wspólny język z każdym - oznajmił pomocnik Piasta.

- Jeśli chodzi o temat zdobycia przez Piasta tytułu Mistrza Polski w sezonie 2015/2016 to podchodzimy do tego z dużym dystansem. Mamy jeszcze wiele spotkań do rozegrania. Teraz czeka nas przerwa, którą będziemy musieli bardzo dobrze przepracować. Chłopaki, którzy mają kontuzje na spokojnie się wykurują, na pewno będą też wzmocnienia. Teoretycznie pierwszą ósemkę już mamy. To było piękne zakończenie roku, a co będzie dalej - zobaczymy - zakończył Badia.

Biuro Pasowe
GKS Piast S.A.