Analiza przeciwnika: Cracovia

17
lis

W piątek, na rozpoczęcie 16. kolejki Lotto Ekstraklasy Piast zmierzy się na swoim stadionie z Cracovią. Pierwszego meczu między tymi zespołami w aktualnym sezonie w Gliwicach chyba nikt nie będzie wspominał korzystnie. Cracovia boleśnie wytknęła wszelkie niedociągnięcia Niebiesko-Czerwonych. Od tamtego czasu sporo się jednak zmieniło - i to w obu zespołach. Jak wygląda dzisiejsza drużyna Pasów?
 
Bramka: Tak jak na początku tak i teraz bezwzględnym numerem jeden między słupkami Cracovii jest Grzegorz Sandomierski. Golkiper nie raz i nie dwa udowodnił, że zasługuje na swoją pozycję. Jego interwencje często ratują zespół przed stratą gola, a jego miejsca nie podważy nawet ostatnia porażka z Legią. Na ławce zasiądzie natomiast Krystian Stępniowski.
 
Obrona: Z powodu kartek przed meczem z Piastem wypadł Deleu - w starciu z Legią obejrzał czwarty żółty kartonik w tym sezonie, jednak nie przyprawił chyba tym samym Jacka Zielińskiego o ból głowy. Na lewą obronę po ponad czterech miesiącach przerwy wraca bowiem Paweł Jaroszyński. Jeden z lepszych defensorów poprzedniego sezonu pauzował z powodu złamanej nogi. Teraz jest już w stu procentach gotowy do gry. Występował już w spotkaniach rezerw, a we wtorek rozegrał pełne 90 minut w meczu reprezentacji Polski z Niemcami. Najprawdopodobniej zobaczymy go więc także przy Okrzei. Obok niego zagra Piotr Malarczyk, który nie zwykł ostatnio opuszczać wyjściowego składu. Na pozycji drugiego stopera można spodziewać się Huberta Wołąkiewicza lub Piotra Polczaka. Z Legią zagrał ten pierwszy, ale pod nieobecność Deleu były zawodnik Lecha Poznań może powrócić na bok defensywy. W gotowości pozostaje jeszcze Tomasz Brzyski mający za sobą słabsze spotkanie w Warszawie, nieco zakurzony Florin Bejan czy przybyły latem Robert Litauszki. Ostatni z nich z rzadka łapie się jednak do meczowej osiemnastki.
 
Pomoc: Tutaj raczej nie można spodziewać się wielu roszad względem meczu z Legią. Reprezentant Polski Damian Dąbrowski jest pewniakiem, ale i Marcin Budziński czy Mateusz Cetnarski nie powinni bardzo obawiać się o swoje miejsce. Jedynym zagrożeniem dla nich może okazać się Miroslav Covilo, którego zabrakło w Warszawie z powodu urazu. Podobnie jak Mateusza Szczepaniaka, który doszedł do siebie po złamaniu żeber. Ktoś musi więc zasiąść na ławce i wydaje się, że ten zaszczyt może spotkać Erika Jendriska, który nie narzeka na stuprocentową celność. Poprzednich spotkań nie wspomina udanie, więc wydaje się, że to on jest kandydatem, aby oddać miejsce w wyjściowej jedenastce.
 
Atak: Pod małym znakiem zapytania stoi występ Krzysztofa Piątka. Młody zawodnik z powodu urazu opuścił zgrupowanie reprezentacji Polski U-21. Teoretycznie przed meczem z Piastem jest już w pełni sił. Czy otrzyma swoją szansę? Jeśli nie, najprawdopodobniej zobaczymy któregoś z wymienionych już wyżej pomocników. Tomas Vestenicky nie ma raczej większych szans na grę od pierwszej minuty.
 
Biuro Prasowe
GKS Piast SA