Alberto: Zawodnicy muszą współpracować

10
lip
Alberto Cifuentes to bardzo doświadczony bramkarz, wielokrotnie był nagradzany za najmniejszą ilość wpuszczonych goli w hiszpańskiej lidze. Konkurent Jakuba Szumskiego do zajęcia miejsca między słupkami podzielił się z naszymi czytelnikami swoimi pierwszymi spostrzeżeniami na temat Piasta Gliwice - klubu w którym spędzi najbliższy sezon. 
 
Nie mogłem odpuścić tej szansy
To dla mnie bardzo ważne wyzwanie - podjąłem decyzję, aby zostawić w domu rodzinę, wsiąść do pociągu o nazwie "Piast Gliwice" i nie pozwolić mu uciec. Mam trzydzieści pięć lat i nie czuję w ogóle tego wieku. Uwielbiam poznawać nowe miejsca, jestem ciekawy świata i lubię łączyć z tym moją pasję. Jestem spokojnym człowiekiem, który lubi się uczyć, lubi swoją pracę i lubi ją wykonywać w odpowiedni sposób. Jedyne czego chcę, to jak najszybciej się zaaklimatyzować. 
 
Krok do przodu
W ostatnim sezonie grałem w La Hoya Lorca Club de Fútbol. Razem z bardzo ciekawymi, młodymi zawodnikami doszliśmy w Segunda B bardzo wysoko, prawie awansowaliśmy do Segunda A.
Kiedy skończyła się liga i nie udało nam się spełnić marzenia o awansie, a w międzyczasie przyszła propozycja z Piasta, miałem głowę pełną myśli. Ten angaż potraktowałem jako kolejny krok do przodu w mojej karierze, która jest dość długa, ale może być jeszcze dłuższa. Ciekawiła mnie także inna kultura, inne spojrzenie na futbol, inni ludzie. To także wpłynęło na moją decyzję.
 
Pomoc Carlesa
Bardzo pomógł mi Carles Marc, którego znałem ze wspólnych występów w Realu Murcia. To właśnie do niego zadzwoniłem zaraz po otrzymaniu tej propozycji. Wiem, że każda liga jest inna, nie potrafię dobrze ich porównywać, ale polski futbol kojarzy mi się z Mistrzostwami Europy 2012 i takimi zawodnikami jak Dudek, Lewandowski czy Szczęsny.
 
Kosmopolityzm w szatni
Nie zaskoczyła mnie międzynarodowa szatnia Piasta. Piłka jest teraz właśnie taka, że wiele różnych nacji jest obecnych w jednym zespole. Każdy obcokrajowiec może wnieść bardzo dużo. Zauważyłem, że wśród Niebiesko-czerwonych każdy się szanuje i każdy jest tutaj ważny dla osiągnięcia końcowego celu - zarówno "stranieri", doświadczeni Polacy, ale także ci młodzi przebijający się do zespołu. Czujemy się grupą i wiemy o co walczymy. 
 
Konkurencja z Szumskim i Szmatułą?
Co myślę o konkurencji w Piaście? Zawsze byłem w takich drużynach, w których była walka o miejsce w składzie. Myślę, że na każdej pozycji rywalizacja jest kluczem do zrobienia postępu w piłce nożnej, oprócz posiadania oczywiście dobrych graczy. Zawodnicy muszą także współpracować i pomagać sobie nawzajem.

Tłumaczenie: Bartosz Otorowski, Sonia en Polonia
 
Biuro Prasowe
GKS "Piast" S.A.