Admin na dziś: Minął tydzień
Minął tydzień zgrupowania w Arłamowie. Piłkarze Piasta Gliwice intensywnie trenowali i przygotowywali się do sezonu 2022/23. Podopieczni trenera Waldemara Fornalika mają za sobą również jeden z dwóch zaplanowanych obozowych sparingów.
Obozowe życie
Z pierwszej części adminowskiego "pamiętniczka" dowiedzieliście się, jak wyglądały dwa pierwsze dni podczas zgrupowania. Teraz, przyszła kolej przybliżyć, jak wyglądała dotychczasowa obozowa codzienność. W takich wypadkach najlepiej oddać głos piłkarzom.
- Podczas zgrupowań prawie wszystko robiliśmy razem. Wspólne śniadania, obiady i kolacje. Do tego oczywiście treningi oraz spędzanie wolnego czasu na rozmowach i grach - powiedział Miguel Munoz, defensor Niebiesko-Czerwonych.
Jeśli chodzi o treningi, to sztab szkoleniowy zwykle przeprowadzał dwie jednostki treningowe dziennie - przedpołudnie w hali i siłowni, a popołudnie na boisku. Intensywność była duża, bo Admin męczył się od samego patrzenia na ćwiczących zawodników.
- Pierwsze dni po urlopach zawsze są ciężkie, ale to dobre i konieczne, aby odpowiednio przygotować się do startu sezonu. Zgrupowanie w Arłamowie to mocna praca i podbudowa na przyszłość. Za nami tydzień najmocniejszych treningów, ale cieszymy się pracą. Lubię zarówno zajęcia w hali, jak i na boisku. Kondycja fizyczna jest bardzo ważna w piłce, a w Piaście mocno pracujemy również nad tym aspektem. W innych klubach tego nie miałem. Przez ostatni czas mocno pracowałem indywidualnie nad powrotem po kontuzji. Chciałem wrócić w najlepszy możliwy sposób, a teraz cieszę się każdym treningiem z zespołem. Mamy świetną atmosferę i jesteśmy grupą zgranych ludzi, którą uważam za rodzinę. To jest świetne - dodał hiszpański obrońca.
A jak to wyglądało z perspektywy Admina? Obozowe życie toczyło się wokół typowego planu dnia: śniadanie - trening - obiad - trening - kolacja - spanko. Jednak to nie wszystko, bo na treningach mieliśmy nagrywkę materiałów na sociale, a w tak zwanym międzyczasie: mailing, planowanie i publikacja treści. Do tego dochodziły sprawy pozaobozowe, bo przecież nie można było o tym zapomnieć. Ogólnie, nudy nie było. Zresztą, wszystko możecie podejrzeć we vlogach na jutubku i na zdjęciach na naszych pozostałych platformach społecznościowych.
Jeśli jest coś z obozowego backstage'u, co chcielibyście zobaczyć, to dajcie znać w komentarzach pod postem na twitterze. Zrobi się!
Obozowa rutyna może dawać się we znaki, dlatego trzeba szukać alternatyw na spędzanie wolnego czasu, którego - z drugiej strony - nie jest tak dużo. Czasami jest jednak opcja na książkę, bilard, karty lub inną plejkę.
Sparing
Odskocznią od obozowej rutyny był dzień meczowy, podczas którego czas płynął trochę inaczej. Punktem głównym jest wtedy sparing, do którego dostosowane były inne aktywności. W pierwszym z dwóch zaplanowanych w Arłamowie sparingów, rywalem Piasta była Sandecja Nowy Sącz. Wynik? 1-1. Gra? Admin na piłce zna się, jak mało kto, ale głos i ocenę lepiej zostawić Niebiesko-Czerwonym.
- Uważam, że to był wartościowy sparing, biorąc pod uwagę to, że jesteśmy w okresie ciężkiej pracy. Podczas zgrupowania wykonaliśmy porządną pracę zarówno na siłowni, jak i na boisku. Jestem zadowolony ze sposobu poruszania się i zaangażowania zawodników. Wynik jest sprawą drugorzędną, ale nikt nie lubi przegrywać, dlatego też remis nie jest zły - powiedział trener Waldemar Fornalik.
- Z perspektywy drugiej połowy wydaje mi się, że byliśmy troszkę lepszym zespołem. Staraliśmy się utrzymać przy piłce, czasami brakowało jednak ostatniego podania do stworzenia sobie dogodnej sytuacji. Jak siebie oceniam? Starałem się grać szybko piłką i zrobić przewagę podaniem między strefy. Najważniejsze, że sparing zakończony w zdrowiu, bo to jest bardzo, szczególnie w okresie przygotowawczym - dodał Grzegorz Tomasiewicz, nowy nabytek Piasta.
Po sparingu przyszła regeneracja i ... Tour de Arłamów podczas sobotnich przedpołudniowych zajęć.
Niedziela pracująca
W niedzielę Niebiesko-Czerwoni powrócili do tradycyjnego rozkładu dnia, czyli do dwóch treningów. I tak, jak to bywało do tej pory: pierwszy w hali i siłowni, a drugi na boisku.
Tyle na dziś, do następnego.
Admin.