U-14: Podsumowanie rundy jesiennej
Przed nami kolejna część podsumowań ostatniej rundy w wykonaniu zespołów Akademii Piasta. Tym razem przyjrzymy się wynikom trampkarzy młodszych, którzy po świetnej rundzie awansowali na poziom 1. ligi wojewódzkiej. Z artykułu dowiemy się także wiele na temat specyfiki pracy w tej kategorii wiekowej.
Drużyna Piasta do lat 14 spisała się świetnie i zakończyła jesienne zmagania na drugim miejscu, które w tym roku również dawało awans. Zespół prowadzony przez Jarosława Niedźwiedzia i Rafała Jaskółę w 14 spotkaniach zgromadził na swoim koncie 34 punkty. 11 zwycięstw, jeden remis i tylko dwie porażki to znakomity wynik. Lepsze od Piasta okazało się jedynie Zagłębie Sosnowiec, które zaliczyło tylko jedną porażkę. - W tym roczniku mieliśmy do dyspozycji wyrównaną kadrę i mogliśmy liczyć się w walce o czub tabeli. Może na początku nie mówiliśmy o tym głośno, ale po siedmiu kolejkach, kiedy byliśmy liderem, wiedzieliśmy, że będziemy się bić o awans. Tym bardziej, że na początku wygraliŚmy naprawdę trudny mecz z Sosnowcem, mieliśmy też wymagające starcie z Rakowem, w którym wróciliśmy wychodząc ze stanu 1-3 na 5-3 dla nas, więc między innymi dzięki takim spotkaniom mogliśmy realnie myśleć, żeby powalczyć o te wysokie cele - tłumaczył Rafał Jaskóła, trener Akademii Piasta w bloku C.
Niebiesko-Czerwoni zajęli też czołową lokatę pod względem strzelonych goli. Bilans bramkowy drużyny po zakończonej rundzie wyniósł 72-29. - Zdobyliśmy 72 bramki co jest niezłym wyczynem, ale też sporo straciliśmy bo blisko 30 goli, co jak na zespół, który zajął drugie miejsce w lidze jest bardzo dużo, natomiast trzeba powiedzieć, że w dużej liczbie meczów te wyniki były "hokejowe" - 5-4, 7-3, więc mocno zaznaczyliśmy swój ofensywny styl, co było widać właśnie w tych spotkaniach - dodał trener Jaskóła.
Poza rywalizacją na boisku, dużo działań przeniesionych było do sali fizjoterapii i gabinetów lekarskich. - Ta runda była też wymagająca przez kontuzje kilku zawodników. Nie uniknęliśmy poważniejszych urazów. Trzeba było szukać rozwiązań na pozycjach, ale i w tym można dopatrzeć się pozytywów, bo dla chłopaków była to okazja do sprawdzenia się, a w tym wieku różnorodność i gra na wielu pozycjach może zaprocentować. Zawsze szukam plusów, nie koncentruję się na minusach - dodał z uśmiechem szkoleniowiec trampkarzy.
Zespoły Akademii powrócą do pracy i treningów w styczniu. Zimą ruchy kadrowe są skromniejsze, aniżeli latem, kiedy to poza transferami do klubu, następuje przejście zawodników między blokami. Wiąże się to niejednokrotnie z różnicą poziomów i potrzebny jest czas, żeby młodzi chłopcy przyzwyczaili się do nowych warunków. - Każde przejście ma swoją specyfikę. W naszym przypadku, gdzie do trafiają do nas zawodnicy z bloku D. Chłopcy muszą zderzyć się z większą powierzchnią boiska, inna piłka, dwóch graczy więcej, pełnowymiarowa bramka, tak że na początku to może być duża trudność, by się odnaleźć. Ta współpraca między formacjami wygląda zupełnie inaczej. Z kolei, kiedy rozmawiam z zawodnikami, którzy od nas przechodzą do bloku B, mówią przede wszystkim o różnicy w intensywności - przeanalizował trener trampkarzy Niebiesko-Czerwonych.
Drużyna w marcu rozpocznie zmagania w 1. lidze wojewódzkiej, która będzie liczyła 10 zespołów. W pierwszej kolejce rywalem Piasta U-14 będzie Podbeskidzie Bielsko-Biała. Wcześniej gliwiczanie będą przygotowywać formę w grach kontrolnych oraz na zgrupowaniu.
Tabela 2. ligi wojewódzkiej
Wyniki w rundzie jesiennej
Biuro Prasowe
GKS Piast SA